Cieszę się bardzo, że znów się spotykamy :) . Wiem, długo mnie tu nie było i mój blog opanowała koszmarna pustka i cisza i pewnie niektórzy z was myśleli, że skończyłam swoje blogowanie. Dlatego muszę was uspokoić - nie zamierzam kończyć blogowania :) Moja nieobecność jest spowodowana obowiązkami na studiach, obowiązkami starosty oraz egzaminami. Trochę miałam na głowię więc nie miałam czasu żeby do was zajrzeć i coś napisać. Mam nadzieję, że wybaczycie mi moją nieobecność oraz, że nie straciłam moich czytelników :).
W dzisiejszym poście chciałam poruszyć temat "fejmu" na który jest teraz ogromny szał w internecie.
Ostatnio jak mam chwilkę czasu między zajęciami i obowiązkami zaglądam na fejsa, insta czy snapa, dlatego też przyglądam się pewnym rzeczą i je śledze. Fejm jak wiadomo zaczął się powoli pojawiać z rozwijaniem się portali społecznościowych takich jak np nk czy twitter, później pojawił się fejs, gdzie do dzisiaj jest portalem numer 1. Z czasem pojawia się więcej takich fejmowych portali czy aplikacji które każdy ściąga na swój telefon. Jakiś czas temu pojawił się instagram na który ludzie wrzucają mnóstwo zdjęć z różnych miejsc i okazji, lecz w ostatnim czasie spadł na miejsce 3, ponieważ wyminął go dobrze nam znany wszystkim snapchat. Snapchat już pojawił się pare lat temu, ale przez to, że była to aplikacja amerykańska i większość ludzi jeszcze nie wdrążyło się w jego używanie nie był takim fenomenem. Przyznam szczerze, że jak rok temu ściągnęłam na telefon ten "gadżet" nie miałam pojęcia jak się go obsługuje, czułam się jak starszy człowiek, który musi uruchmomić komputer i mówie to z ręką na sercu. To było coś nowego dla mnie i innego, dlatego szybko się tego pozbyłam. Dziś snapa używa zapewne kilka miliardów osób na świecie, aplikacja która z dnia na dzień się rozwija i uzyskuje coraz więcej użytkowników. Popularność tej aplikacji jest tak ogromna, że na ta chwile chyba nie ma człowieka na ziemi który jej nie zna. Na snapie można wymieniać się zdjęciami, filmikami, obserwować praktycznie, że na żywo życie sławnych osób. Myśle, że dla wielu z was to fajna zabawa, zwłaszcza, że snapchat ostatnio wprowadził dużo nowych funkcji i elementów. Wchodząc na swojego snapa zawsze bez wyjątków widzę mnóstwo nowych aktualizacji, nowe story użytkowników których obserwuje. Przez te popularne "miejsca w sieci", że pozwole tak to sobie nazwać narodził się tzw. fejm. Każdy jakby chce w jakiś sposób zabłysnąć, stać się rozpoznawalny, popieranym. Oczywiście to nic złego jeśli ten fejm nie zacznie być niezdrowym fejmem. Na początku była bitwa o lajki na fb, kto miał ich więcej był uznawany za tego lepszego i bardziej popularnego, im lepsze i ładniejsze zdjęcie tym więcej kciuków. Niekiedy takie rywalizacje doprowadzały do pewnych tragedii które nigdy nie powinny się wydarzyć, a przez co ? przez wyimaginowaną popularność wśród nastolatków. Na facebooku powstają ciągle różnorodne grupy. To co czasem uda mi się zauważyć jest przykre, ponieważ są takie osoby które tak bardzo chcą zabłysnąć, że ośmieszają się, a tym samym prowokują do głupich komentarzy, to wszystko nakręca okropną spirale głupoty, hejtów na tyle, że normalni ludzie później zaczynają być obrażani. Zastanawiam się czy warto robić z siebie klauna tylko po to żeby dostać jakieś lajki, komentarze, obserwacje czy co kolwiek. Jestem pewna, że na żywo, w życiu codziennym te osoby są całkiem inne, myśle, że przez takie zachowanie szukają pomocy, może to jest ich krzyk o pomoc ?. Popularność lub dążenie do niej nie jest czymś złym, ale warto do tego dążyć z rozsądkiem i głową. Czy koniecznie trzeba dodawać swoje roznegliżowane zdjęcia czy pisać jakieś głupoty żeby jak to się teraz mówi "Fejm był odjebany"?. Jeśli mogę w dzisiejszym poście wam coś doradzić, poradzić to to żebyście nie brali przykładu z takich osób bo widzę, że teraz jedno kopiuje drugiego i tworzy się jakieś domino. Najważniejsze to pokazać siebie, pokazać się jakim się jest, oczywiście można w zabawny sposób skoro ktoś ma taką naturę, ale nie trzeba od razu ośmieszać siebie lub kogoś innego bo tak można się tylko i wyłącznie poniżyć. Dlatego kochani, gdzie kolwiek coś wstawiacie czy na fb czy insta czy snapie to niech będzie to wasze, a przede wszystkim rozsądne i jeśli ktoś będzie naśmiawał się z waszej prawdziwości i naturalności to się nie przejmujcie bo to tylko oznacza, że ktoś zazdrości wam tego, że sam nie potrafi zjednać sobie ludzi będąc sobą. Życzę wam żebyście nigdy nie wpadli w ten niezdrowy i fałszywy szał fejmu, żeby zawsze on był prawdziwy i tylko wasz.
Piszcie w komentarzach wasze opinie na temat szału fejmu w sieci :)
wymieniajmy się opinią na ten temat, każdy ma prawo do własnego zdania :)
Na zdjęciu nazwa do mojego snapa ! :) - ZERO FAŁSZYWEGO FEJMU :)
Pozdrawiam
Rebel :*
Bardzo ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńZaparaszam do siebie http://bonummood.blogspot.com/2016/02/blog-post.html?m=1