środa, 8 stycznia 2020

Podział obowiązków, czyli jak funkcjonuje rodzina od środka?



Będąc w rodzinie, czy chcemy, czy nie mamy zawsze jakieś obowiązki. U każdego wygląda to inaczej, jedni się dzielą obowiązkami i mają rozpiski, inni za to po prostu wypełniają podstawowe czynności bez  jakiegoś podziału. Czasem wydaję nam się, że nie mamy żadnych obowiązków, lecz jeśli robimy cokolwiek, jak np. sprzątamy, wyprowadzamy psa, to już jest coś, co zostało nam powierzone. Aby rodzina funkcjonowała, jak należy, to dobrze jest taki podział mieć i ustalić, kto się czym zajmuję, a żeby było sprawiedliwe, co jakiś czas się zmieniać. Byłam ciekawa, jak u was to wygląda i czy dzielicie się obowiązkami, czy raczej każdy robi, to co lubi.



Czy u nas w domach istnieje podział obowiązków?

Myślę, że to podstawowe pytanie, zanim przejdziemy do analizowania i wyznaczania tych czynności. U mnie w domu jest podział obowiązków, dzięki temu panuje ład i porządek. Co prawda wiadomo, że każdy z nas ma na głowie jeszcze inne sprawy, jak praca, uczelnia itp. Jednak skoro mieszkamy razem, to warto zadbać o te wspólną przestrzeń.

U was w dużej mierze ten podział obowiązków, jak najbardziej jest. Także sami widzicie, jakie to istotne.



Czy mamy jakieś obowiązki w domu?

To, że istnieje ten podział to jedno, ale czy my sami włączamy się w to wszystko i coś robimy, czy tylko leżymy i czekamy na gotowe? Ja w dużej mierze dbam o swoje środowisko domowe, jeśli można tak to nazwać, ale także dbam o rzeczy wspólne i wykonuję związane z tym czynności. W końcu co jak co, ale ze wszystkiego korzystamy razem i ja również więc powinnam także o to zadbać.
Jak widać, wy też czynnie uczestniczycie w życiu rodzinnym, bo obowiązki domowe, to przede wszystkim udział w życiu rodzinnym.





Jakie są nasze obowiązki w domu?

Okej, przyznaliśmy się wszyscy z ręką na sercu, że udzielamy się i działamy w naszych domach. Ale teraz pytanie, jakie te zadania leżą na naszych barkach? Bo mogą być one naprawdę różne, zazwyczaj to są podstawowe rzeczy, ale pytanie, które my z nich wykonujemy? Ja u siebie oczywiście zawsze sprzątam swój pokój, ale także co jakiś czas posprzątam łazienkę (bo także z niej korzystam), a także kuchnie, odkurzę, umyje podłogi, wyrzucę śmieci, zrobię zmywarkę, kiedy miałam jeszcze psa, to również wychodziłam z nim na spacer.

U was w dużej mierze pojawiło się sprzątanie, co uważam, że jest dość oczywiste, chyba że ktoś lubi bałagan, to jego sprawa. Poniżej podam kilka waszych ciekawych odpowiedzi, które szczególnie zwróciły moją uwagę:

Moje i męża wspólne to wychodzenie do pracy a jeśli jesteśmy wspólnie w domu, to dzielimy się obowiązkami. W sensie ja myje jedno dziecko a mąż drugie lub ja myje w jeden dzień dzieci a on w drugi dzień

Wszelkie prace męskie typu naprawianie, rżnięcie drzewa na opał itp.

Sprzątanie wyznaczonych pomieszczeń, wszystkie prace związane z psami, robienie zakupów dla całej rodziny raz w tygodniu

Zamiatanie i mycie klatki, ścieranie kurzy, rozładowywanie zmywarki, ściąganie oraz składanie prania.

Dyżur w zmywaniu naczyń w określone dni, sprzątanie łazienki/toalety raz w tygodniu, odkurzanie poszczególnych części domu

Sprzątanie, gotowanie, pranie, prasowanie, mycie, zakupy, opieka nad zwierzętami, palenie w piecu, ogólnie wszystko

Macie tych obowiązków naprawdę sporo, dlatego duży pokłon dla was i ogromnie was podziwiam.



Jak dzielimy się obowiązkami?

Podział może być różny, możemy po prostu robić to, co chcemy, możemy ustalić wspólnie, kto czym się zajmuję. W niektórych rodzinach funkcjonują także rozpiski. Każdy organizuję się tak jak mu wygodnie. U mnie każdy sam wie, co ma robić i co chce robić, czasem mama mnie poprosi, żebym coś zrobiła, np. wyrzuciła śmieci, jak jest jakaś potrzeba pilna, to robię daną rzecz, nie ma żadnego sztywnego podziału.

U was także w większości, każdy robi, to co chce, ale jak widać, sprawdza się to u was i wszystko realizujecie zgodnie z planem.



Ile osób liczy nasza rodzina?

Przy podziale obowiązków, to dość istotne pytanie, bo inaczej zapewne to wygląda u rodziny 5-osobowej, a inaczej, kiedy jest was tylko dwójka. U mnie jest nas troje, ale ze wszystkim sobie radzimy i nie ma z niczym problemów.

U was jest tak średnio między dwoma osobami a pięcioma, czyli ręce do pracy, jak najbardziej są.



Czy według nas podział obowiązków w rodzinie jest ważny?

Osobiście uważam, że taki podział jest bardzo ważny. Bo gdyby każdy z rodziny olał wszystko, to zapewne lodówka byłaby pusta, na około bałagan, w zlewie góra naczyń. Myślę, że w takim otoczeniu nie żyłoby nam się zbyt dobrze.

Wy także zgadzacie się z tym, że ten podział jest bardzo ważny, myślę, że sami wiecie, jakby to wyglądało bez podziału.




Podział obowiązków w rodzinie, czy między współlokatorami, jeśli już mieszkacie na swoim, jest ważny, bo w jakiś sposób jest to organizacja naszego życia i wspólnej przestrzeni. Każdy chce wracać do czystego domu, zjeść dobry obiad i mieć pewien ład. Dodatkowo taki podział uczy nas rzetelności i obowiązkowości, co z pewnością przydaje się w dorosłym życiu, a zwłaszcza w pracy. Bardzo się cieszę, że wy także dostrzegacie, jakie to istotne dla nas, naszej rodziny, czy osób, z którymi mieszkamy. Mam nadzieję, że osoby, które dotąd nie chciały się włączyć do tego wspólnego życia, zmienią zdanie i dołączą się do dbania o wspólne środowisko.

Trzymajcie się,
Lena
Życie w kadrach

3 komentarze:

  1. Myślę, że przedstawienie wyników poprzez podanie, ile % osób ocenia ważność obowiązków na 8 w skali 1-10 jest bardzo nieczytelne i mylące - skąd wiadomo że np. cała reszta nie ocenia tego na 1? Lepiej tutaj wyglądałby chyba histogram.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się. Tutaj akurat chciałam zobrazować, że dla sporej liczby osób ten podział obowiązków jest ważny. Z tego co pamiętam tylko dwie osoby oceniły na 1

      Usuń
    2. No widzisz, a czytelnik tego nie wie i nie ma jak się domyślić

      Usuń

Copyright © 2016 Rozkminiam to , Blogger