Witajcie Moi Kochani :)
Mam nadzieje, że ostatni post z moimi odpowiedziami wam się podobał :)
Przychodzę do was w ten środowy, deszczowy dzień z tematem o miłości !
Jakiś czas temu jadąc w zatłoczonym tramwaju i tymczasem mając czas, myślałam na temat miłości, a konkretnie na temat tego co wpływa na to, że w kimś się zakochujemy.
Zauważyłam, że dużo ludzi, a przynajmniej co druga osoba zwraca najpierw uwagę na wygląd. Oczywiście to nic złego, myślę, że u większości z nas działa to automatycznie.
W dodatku wiele osób jest wzrokowcami. Zastanawiałam się również czy można zakochać się w kimś kto nie jest w naszym typie lub z początku nam się nie podoba ?.
Uważam, że łatwiej było by nam gdybyśmy za nim kogoś zobaczyli to go poznali. Jaki ktoś jest, jaki ma charakter. Wiele osób sugeruje się wyglądem, po części wygląd może wiele zdradzić o sobie, ale z drugiej strony może być przykrywką i maskować to jak jest na prawdę.
Dużo dziewczyn wzdycha na widok przystojnego chłopaka, który jest obiektem ich marzeń, wprost ideałem. Chłopak może mieć ładną buźkę, może być mega seksowny, ale często się zdarza tak, że w głowie ma pustkę i jest totalnym chamem ( bez obrazy oczywiście - nie uważam, że każdy taki jest ) chociaż niektórym dziewczyną to wcale nie przeszkadza i wtedy zadaje sobie pytanie: " Czy ona serio nie widzi jaki to prostak ?" Nie widzi, bo widzi tylko jego cudną buźkę i sześciopak.
Tak samo jest z chłopakami, bo to jeszcze więksi wzrokowcy ( sorry chłopcy, taka prawda ) wystarczy dziewczyna, szczupła, długie nogi, zgrabna i lecą za nią z wywieszonym językiem, nie ważne, że ma siano w głowie, ważne, że ma duże cyki i tyłek.
Każdy jest piękny na swój sposób tylko nie każdy o to dba, w rzeczywistości jesteśmy do siebie podobni pod toną makijażu czy charakteryzacji. Domyślam się, że w domu w dresach nie wyglądacie tak "WoW" jak wtedy, kiedy wychodzicie na ulice - i ja też nie. Nie dajemy szansy często osobą które mogą mieć to prawdzie "to coś" przez to, że według nas są mniej atrakcyjni i nie wyglądają jak model/ka z okładki gazety. Pozory często mylą.
Myślę, że jeśli pozwolimy sobie pokochać kogoś za charakter to i z czasem pokochamy też wygląd.
Wygląd tak na prawdę kiedyś przeminie, a charakter zostanie. Możesz być z super ciachem z chamskim charakterem, który traktuje Cię jak śmiecia i za parenaście lat będzie mniej przystojny, a dalej będzie traktował Cię jak ścierwo. Możesz być z super śliczną laską, która ma pusto w głowie, jest totalnym plastikiem, a za parenaście lat będzie miała zmarszczki, figura nie ta, a w głowie dalej nic. Oczywiście nie każdy ma przypisany tą etykiete bo są wyjątki. Są dziewczyny mądre i ładne, faceci przystojni i fajni, ale zważmy, że mało jest taki "egzemplarzy".
w tym wszystkim chodzi mi o to żeby umieć dać szanse każdemu, a nie skreślać go już na samym początku. Moja rada na dziś to taka żebyście mieli oczy szeroko otwarte, nie zamartwiali się, że nie macie nikogo lub się nie podobacie nikomu. Musicie się rozejrzeć bo zazwyczaj osoba wam przeznaczona jest tuż obok, a wy tego nie widzicie. Nie oceniajcie książki po okładce - nie każdy brzydki musi być lamusem i nie każdy ładny musi być plastkiem, lalusiem ( ale mimo wszystko pamiętajcie, że KAŻDY jest piękny - zapamiętać ! ). Każdy z nas powinien mieć szanse na miłość i na to być dać się lepiej poznać. Głowa do góry i bądźcie otwarci na każdą nową znajomość :)
Kilka informacji jeszcze:
1. Nie długo przenoszę się na Wordpress'a, kwestia kilku dni pewnie.
2. Zapraszam was na mojego wattpada pod nickiem: rebelowa
Znajdziecie tam moje różne opowiadania
3. Będę wrzucać więcej swoich zdjęć bo ostatnio zaczęłam się trochę tym zajmować.
4. Zapraszam do ankiety :)
Mam nadzieje, że ostatni post z moimi odpowiedziami wam się podobał :)
Przychodzę do was w ten środowy, deszczowy dzień z tematem o miłości !
Jakiś czas temu jadąc w zatłoczonym tramwaju i tymczasem mając czas, myślałam na temat miłości, a konkretnie na temat tego co wpływa na to, że w kimś się zakochujemy.
Zauważyłam, że dużo ludzi, a przynajmniej co druga osoba zwraca najpierw uwagę na wygląd. Oczywiście to nic złego, myślę, że u większości z nas działa to automatycznie.
W dodatku wiele osób jest wzrokowcami. Zastanawiałam się również czy można zakochać się w kimś kto nie jest w naszym typie lub z początku nam się nie podoba ?.
Uważam, że łatwiej było by nam gdybyśmy za nim kogoś zobaczyli to go poznali. Jaki ktoś jest, jaki ma charakter. Wiele osób sugeruje się wyglądem, po części wygląd może wiele zdradzić o sobie, ale z drugiej strony może być przykrywką i maskować to jak jest na prawdę.
Dużo dziewczyn wzdycha na widok przystojnego chłopaka, który jest obiektem ich marzeń, wprost ideałem. Chłopak może mieć ładną buźkę, może być mega seksowny, ale często się zdarza tak, że w głowie ma pustkę i jest totalnym chamem ( bez obrazy oczywiście - nie uważam, że każdy taki jest ) chociaż niektórym dziewczyną to wcale nie przeszkadza i wtedy zadaje sobie pytanie: " Czy ona serio nie widzi jaki to prostak ?" Nie widzi, bo widzi tylko jego cudną buźkę i sześciopak.
Tak samo jest z chłopakami, bo to jeszcze więksi wzrokowcy ( sorry chłopcy, taka prawda ) wystarczy dziewczyna, szczupła, długie nogi, zgrabna i lecą za nią z wywieszonym językiem, nie ważne, że ma siano w głowie, ważne, że ma duże cyki i tyłek.
Każdy jest piękny na swój sposób tylko nie każdy o to dba, w rzeczywistości jesteśmy do siebie podobni pod toną makijażu czy charakteryzacji. Domyślam się, że w domu w dresach nie wyglądacie tak "WoW" jak wtedy, kiedy wychodzicie na ulice - i ja też nie. Nie dajemy szansy często osobą które mogą mieć to prawdzie "to coś" przez to, że według nas są mniej atrakcyjni i nie wyglądają jak model/ka z okładki gazety. Pozory często mylą.
Myślę, że jeśli pozwolimy sobie pokochać kogoś za charakter to i z czasem pokochamy też wygląd.
Wygląd tak na prawdę kiedyś przeminie, a charakter zostanie. Możesz być z super ciachem z chamskim charakterem, który traktuje Cię jak śmiecia i za parenaście lat będzie mniej przystojny, a dalej będzie traktował Cię jak ścierwo. Możesz być z super śliczną laską, która ma pusto w głowie, jest totalnym plastikiem, a za parenaście lat będzie miała zmarszczki, figura nie ta, a w głowie dalej nic. Oczywiście nie każdy ma przypisany tą etykiete bo są wyjątki. Są dziewczyny mądre i ładne, faceci przystojni i fajni, ale zważmy, że mało jest taki "egzemplarzy".
w tym wszystkim chodzi mi o to żeby umieć dać szanse każdemu, a nie skreślać go już na samym początku. Moja rada na dziś to taka żebyście mieli oczy szeroko otwarte, nie zamartwiali się, że nie macie nikogo lub się nie podobacie nikomu. Musicie się rozejrzeć bo zazwyczaj osoba wam przeznaczona jest tuż obok, a wy tego nie widzicie. Nie oceniajcie książki po okładce - nie każdy brzydki musi być lamusem i nie każdy ładny musi być plastkiem, lalusiem ( ale mimo wszystko pamiętajcie, że KAŻDY jest piękny - zapamiętać ! ). Każdy z nas powinien mieć szanse na miłość i na to być dać się lepiej poznać. Głowa do góry i bądźcie otwarci na każdą nową znajomość :)
Kilka informacji jeszcze:
1. Nie długo przenoszę się na Wordpress'a, kwestia kilku dni pewnie.
2. Zapraszam was na mojego wattpada pod nickiem: rebelowa
Znajdziecie tam moje różne opowiadania
3. Będę wrzucać więcej swoich zdjęć bo ostatnio zaczęłam się trochę tym zajmować.
4. Zapraszam do ankiety :)
Pozdrawiam
Rebel ;*
A teraz kilka zdjęć z wielu które udało mi się zrobić w ostatni weekend :)